wtorek, 25 czerwca 2013

Lubię to ! Zielona herbata

Pewnie to będzie szok da wielu czytelników. Jednego dnia pojawią się dwa posty ! Też jestem zdziwiona, że udało mi się w końcu znaleźć czas i podzielić się z Wami moimi ekologicznymi odkryciami. 
Dziś pierwszy post z serii "Lubię to !". Postaram się chociaż raz w miesiącu przedstawić Wam nowy, ekologiczny, lubiany przeze mnie produkt. Nie zawsze będzie to produkt spożywczy. Postaram się Was czasem zaskoczyć ;)
Na pierwszy ogień pójdzie moja ulubiona herbata. Została zakupiona przypadkiem w sklepie Mark&Specner na dziale z jedzeniem, który powstał w Łodzi stosunkowo niedawno. 
Parę lat temu kupowałam podobną herbatę Liptona. Jednak ta jest zdecydowanie lepsze, zarówno w smaku jak i "w składzie".  Co więcej, bardzo zaskoczył mnie fakt, że jest to produkt ekologiczny. Wybrana przeze mnie herbata to: organiczna zielona herbata z cytryną. Poza promocją kosztuje ok. 7zł (20 torebek) - cena zbliżona na wyżej wymienionego Liptona. Na zdjęciu poniżej możecie przeczytać jaki jest jej skład i zalecany sposób parzenia. Swoja drogą, tłumaczenie troszkę trąci "google translate", no ale cóż. A że M&S jest firmą angielską, na opakowaniu znajdziemy uwagę "podawaj bez mleka". Co kraj to obyczaj ;)
Polecam stosować się do wskazówek zamieszczonych na opakowaniu. Herbata na prawdę dobra. Być może następnym razem skuszę się na inny smak. 

DIY sałata C.D. (wreszcie !)

W tym roku trwało to wyjątkowo długo. Niestety, ale pogoda nas nie rozpieszczała i wszystkie owoce i warzywa są opóźnione. Dużo później niż rok temu w sklepach pojawiła się młoda włoszczyzna, polskie truskawki w sklepach pokazały się dopiero na początku czerwca. Podobnie było z posianą przeze mnie sałatą. 
Dopiero po dwóch miesiącach od zasiania sałata zaczęła przypominać sałatę. Jednak tak naprawdę dopiero teraz można ją jeść. Myślę, że w takiej formie wytrzyma co najmniej miesiąc i będę mogła wzbogacać swoje posiłki własną, pyszną sałatą :)
Może podzielę się z Wami jakimś przepisem na pyszną sałatkę? Zobaczymy co da się zrobić :)

środa, 5 czerwca 2013

Ekoodpowiedzialna sobota

Post na temat śmieci zaczęłam pisać już dobre 2 miesiące temu. Pewnie będziecie rozczarowani, ale dzisiaj go nie przeczytacie. Jakoś nie mogę się za niego zabrać, coś jak przysłowiowy pies do jeża.
W sumie to trochę szkoda, bo temat poruszony w dzisiejszym wpisie powinien zostać poprzedzony rozbudowanym wpisem na temat różnego typu śmieci. Obiecuję poprawę w najbliższym czasie ;)


Dziś chciałabym wam napisać o bardzo fajnej akcji, którą raz na jakiś czas organizuje w Łodzi Ikea we współpracy  z Fundacją Ośrodka Edukacji Ekologicznej i firmą Remondis Electrorecycling.
Na czym ta akcja polega? Zasada jest prosta. W najbliższą sobotę (8 czerwca) należy przynieść do Portu Łódź elektrośmieci, czyli zużyty sprzęt elektroniczny i elektryczny, baterie i żarówki. Co jest fajnego w tej akcji? Że w zamian za wasze elektrośmieci dostaniecie sadzonki kwiatów lub nasiona. Wiosna to idealny czas na porządki. Warto znaleźć trochę wolnego czasu w piątek lub sobotę i przejrzeć swój strych, piwnicę lub inne miejsce w którym trzymacie swoje stare, zepsute telewizory, komputery, odkurzacze czy mikrofalówki. Na prawdę warto oddać je we właściwe ręce. Źle zutylizowane elektrośmieci są tykającą bombą zegarową dla naszego środowiska.
Warto wspomnieć, że elektrośmieci zbierane są w wielu miastach w Polsce. Akcje taka jak opisana przeze mnie powyżej organizowane są w wielu miastach zwykle raz lub dwa razy do roku. Jeśli nie chcecie czekać na taką akcję koniecznie zajrzyjcie tutaj. Znajdziecie tu sporo informacji odnośnie tego czym są elektrośmieci oraz gdzie możecie je oddać w swoim mieście.