Umówmy się. W Polsce jednorazowe naczynia używamy raczej okazjonalnie. Idąc do restauracji zwykle dostajemy danie na normalnym talerzu. Ale nie zawsze. Najwięcej naczyń jednorazowych zużywają chyba amerykanie. Oczywiście kupując talerze mieliśmy wybór - plastik lub papier. Teraz ten wybór powiększył się, dzięki polskiej firmie BIOTREM.
W sumie, jest to bardzo ładna historia, którą miło się opowiada. Dlatego przedstawię ją tutaj w skróconej wersji. Pan Jerzy z Zambrowa, był młynarzem. Jego rodzina zajmowała się produkcją mąki od 110 lat. Niestety, przyszedł kryzys, ceny mąki spadały i biznes był coraz mniej opłacalny. Odpadem przy produkcji mąki są otręby - produkowanych jest ich tyle, że większość idzie do utylizacji. Pan Jerzy myślał jakby je inaczej wykorzystać i tak wpadł na pomysł robienia z otrąb talerzy. Od pomysłu do finalnego produktu minęło 5 lat. Ale efekt jest fantastyczny! Talerze możemy używać w piekarniku, zamrażać, oczywiście jeść na nich, jeść je (to czyste otręby i woda - czyli prawie sam błonnik). Wyrzucone w krzaki rozłożą się po 30 dniach - a plastik, no właśnie...
Aktualnie naczynia z otrąb można kupić online prosto od producenta. Jak to wygląda cenowo? Ceny talerzy zaczynają się już od 50 groszy za sztukę. Im więcej kupimy, tym mniej zapłacimy. Prócz talerzy w ofercie firmy znajdziemy również miseczki i tacki dzielone. Podobno firma pracuje już nad kolejnymi produktami.
Jeśli macie ochotę zobaczyć jak powstają takie jadalne talerze, zapraszamy do oglądania :)
Talerzami zainteresowała się już branża gastronomiczna i podobno można już je spotkać w niektórych restauracjach. My trzymamy kciuki i gratulujemy pomysłu. Mamy nadzieję, że niebawem będzie można je kupić w każdym sklepie, na półce z opakowaniami jednorazowymi.