środa, 9 grudnia 2015

Świateczne DIY - prezenty !

Jako dzieci dawaliśmy najbliższym nam osobą laurki, własnoręcznie wykonane małe dzieła sztuki. Może nie były one najpiękniejsze, ale liczyło się to ile daliśmy z siebie i że wykonaliśmy to sami. Teraz rzadko decydujemy się na personalizowany prezent. A nawet jeśli - zamawiamy coś w internecie, wrzucamy zdjęcie i czekamy na kuriera. A można inaczej. Dziś kilka propozycji na własnoręcznie wykonane prezenty, niekoniecznie świąteczne. Zrobienie ich nie zajmuje dużo czasu, a obdarowany będzie bardzo miło zaskoczony, gdy dowie się, że wykonaliśmy je własnoręcznie.
Browni
Zaczniemy od deseru. Jeśli wasza kuchnia jest wypełniona mąkami, orzechami, różnymi rodzajami cukru, taki typ prezentu na pewno Wam się spodoba. Co więcej, ucieszy się z niego każda osoba, która nie jest mistrzem cukiernictwa. Moja propozycja wygląda następująco.


źródło: http://farm8.staticflickr.com
Potrzebujemy 1 litrowy słoik do którego wsypujemy odpowiednie ilości składników warstwowo. Musimy pamiętać o dodaniu karteczki z instrukcją jak z tego upiec ciasto :) Dodatkowo nie zapomnijmy poinformować obdarowanego, że prezent może zawierać alergeny (np. orzechy). Dokładny przepis na browni ze zdjęcia znajdziecie tutaj w wersji angielskiej. Ale możecie również wykorzystać własny przepis lub dowolny inny znaleziony w internecie i najlepiej przetestowany na własnej skórze :) Pamiętajcie, że do słoika wkładamy wyłącznie produkty suche.

Domowe SPA
Tutaj wybór mamy ogromny. Myślę że będzie to świetny pomysł na prezent dla przyjaciółki lub koleżanki z pracy.

Masło do ciała
źródło: http://myfrugaladventures.com
Propozycja ze zdjęcia to masło miętowe - swoją drogą to dość ciekawy trend, który obserwuję przeglądając zagraniczne strony. U mnie miętowe produkty lepiej sprawdzają się latem niż w okresie zimowym. Czego potrzebujemy do zrobienia takiego masła? Podstawę stanowi: 6 łyżek oleju kokosowego, 2 łyżki masła kakaowego (lub shea), kilka kropli olejku eterycznego (miętowy, pomarańczowy, a może cynamonowy - wybór jest ogromny), opcjonalnie barwnik i alkohol.  Dokładny przepis na masło ze zdjęcia znajdziecie tutaj. Co musimy zrobić? Oleje ogrzewamy w kąpieli wodnej żeby się rozpuściły i wymieszały. Lekko studzimy i dodajemy zapach (i jeśli używamy to barwnik i alkohol). Następnie możemy już przelać nasze gotowe masełko do słoiczka w którym podarujemy nasz prezent. Całość wstawiamy do lodówki na min. 30 minut. I masło jest już gotowe do podarowania lub użycia :) 

Pilling do ciała

Kolejna propozycja skierowana głównie dla Pań. Przepis na taki domowy scrub jest jeszcze prostszy niż na masło. Potrzebujemy pół szklanki cukru białego i pół szklanki cukru brązowego (im grubszy cukier tym mocniejszy będzie scrub), 2 łyżki oleju kokosowego (rozpuszczonego, ale nie gorącego), olejek waniliowy (może być taki spożywczy tylko polecam wybrać prawdziwy olejek waniliowy a nie wanilinowy). Cukier mieszamy ze sobą, dodajemy olej i olejek, dokładnie mieszamy i przekładamy do słoiczka. Dokładnie zakręcamy, aby nie dostała się wilgoć. Przepis wraz ze zdjęciami znajdziecie tutaj. Jeśli chcecie zrobić scrub w innym kolorze, pamiętajcie aby użyć białego cukru i barwnika. Przepis na wersję pomarańczową znajdziecie tutaj.
Na prezent nie polecam pillingu kawowego, chyba, że w bardzo małym pojemniczku do szybkiego zużycia, gdyż może się on szybko popsuć.
Kule/śnieżynki do kąpieli
źródło: http://apumpkinandaprincess.com
Tym razem propozycja unisex - dla posiadacza wanny :)
Aby zrobić kule, będziecie potrzebowali specjalnych foremek plastikowych - ze zdobyciem ich może być problem, dlatego bardziej polecam inny kształt. Do zrobienia śnieżynek (lub dowolnego innego kształtu) będzie nam potrzebna foremka do pieczenia muffinek - bardzo polecam silikonową, ułatwi nam ona później wyjmowanie skończonych "kul".Takie formy można kupić w IKEI, Duce, powinny również być w Pepco oraz na dziale z gospodarstwem domowym w większości hipermarketów.
Do zrobienia kul potrzebujemy: 
1 szklankę sody oczyszczonej
1/2 szklanki kwasku cytrynowego
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
3 łyżki soli Epsom - do kupienia w aptece
2 łyżeczki olej ze słodkich migdałów (lub innego)
3/4 łyżeczki wody
15-20 kropli olejek miętowy (lub innego)
barwnik spożywczy (opcjonalnie)

Mieszamy w misce suche składniki, a następnie dodajemy mokre. Dokładnie mieszamy i przekładamy do foremek (delikatnie, nie wciskając za mocno). Pozostawiamy do wyschnięcia w suchym i ciepłym miejscu. Następnego dnia wyjmujemy gotowe śnieżynki, pierniczki, bałwanki czy mikołaje. Jeśli używacie standardowej foremki do muffinek, możecie użyć również papierków, w których zwykle je pieczecie :) Dużo różnych przepisów na kule w wersji angielskiej znajdziecie tutaj.

Chrupiąca granola
Ostrzeżenie - jeśli raz zmotywujecie się i zrobicie własnoręcznie granolę, już nigdy nie kupicie gotowej w sklepie. Jest obłędna :)
źródło: http://www.bakeplaysmile.com/
Jest to doskonały prezent unisex, a na pewno ucieszy się z niego osoba która się zdrowo odżywia.
Podaję przepis przykładowy, jednak w internecie jest ich mnóstwa (np. na youtubie).
Składniki:

1 szklanka migdałów (nieblanszowanych, posiekanych lekko)
szklanki oleju kokosowego (rozpuszczonego)
szklanki (65g)  brązowego cukru (można pominąć i zastąpić miodem lub ksylitolem)
¼ szklanki (85g) miód
½ łyżeczki cynamonu
¼ łyżeczki soli
1 łyżka stołowa
ekstraktu waniliowego
4 szklanki (360g) Płatki owsiane (rolled nie instant)
½ szklanki suszonych żurawin (lub inne suszone owoce polecam daktyle)
Składniki suche mieszamy ze sobą (poza owocami suszonymi), miód i olej mieszamy ze sobą. Łączymy jedno z drugim w misce. Wykładamy na papier do pieczenia na blachę do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni. Co 10 minut mieszamy. Łączny czas pieczenia to 30 min - aż mieszanka nabierze złotego koloru. Na ostatnie 5 min przed końcem pieczenia dodajemy owoce suszone i znów mieszamy. Wystawiamy z piekarnika i czekamy kilka godzin (najlepiej całą noc), aż dokładnie mieszanka wystygnie i poskleja się. Wtedy ją łamiemy i pakujemy do słoiczków. Dokładny przepis w wersji angielskiej ze zdjęciami znajdziecie tutaj.
Rudolf lizakonosy
Na koniec mały bonus - dodatek do prezentu dla najmłodszych. Wywoła na pewno uśmiech na twarzach również starszych obdarowanych nim :)
źródło: http://krokotak.com
Do zrobienia Rudolfa potrzebujemy tylko papieru (najlepiej brązowego), nożyczek, flamastra i lizaka. Wzór Rudolfa do wydrukowania oraz DIY ze zdjęciami, jak do poskładać znajdziecie tutaj.

2 komentarze:

  1. super pomysł z Rudolfem - zamiast tradycyjnie dawanej czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się ;) Można też powiesić je na choince zamiast cukierków :)

      Usuń