W gorące dni, jesteśmy raczej leniwi, zwłaszcza w kuchni i wyszukanych przepisów, po prostu nie chce nam się robić. Dziś propozycja na pyszny, MEGA SŁODKI, letni deser. Potrzebne nam będą tylko 3 składniki:
- 2 jajka (a tak na prawdę same żółtka) - polecamy ekologiczne,
- cukier, ok. 4 łyżeczek,
- garść ekologiczynych owoców sezonowych (najlepiej truskawek, poziomek lub malin).
Oddzielamy żółtko od białka. Białko chowamy do lodówki (wykorzystujemy przy jajecznicy, cieście lub innej okazji). Do żółtka dodajemy cukier i robimy kogiel mogiel - czyli ucieramy lub ubijamy tak długo, aż żółtka zmienią się w kremową masę. Na końcu sprawdzamy czy jest wystarczająco słodki, jeśli trzeba dosypujemy łyżeczkę cukru. Opcjonalnie możemy dodać esencji waniliowej lub cukru waniliowego. Piekarnik nagrzewamy do 190* (góra dół).
Owoce myjemy, wkładamy do żaroodpornego naczynia. Całość zalewamy koglem moglem i wstawiamy do piekarnika na drugą półkę od góry. Pieczemy 10 min obserwując deser, aby się za bardzo nie spiekł.
Porcja dla dwóch osób lub jednego łakomczucha :)
Dziś na blogu, chyba pierwszy kulinarny wpis. Przepis jest banalny, szybki i idealny na lato.
Wersja szybka:
- 0,5 litra maślanki (lub kefiru)
- 0,5 litra jogurtu
- pęczek koperku
- ząbek czosnku
- pęczek rzodkiewek
- 3-4 większe ogórki gruntowe
- sok z buraków/ koncentrat buraczany (do pełnej wersji potrzebujemy pęczek botwiny)
- sól i pieprz
Warzywa dokładnie myjemy. Ogórki obieramy i razem z rzodkiewkę ścieramy
na tarce na grubych oczkach. Koper siekamy drobno. Rozdrobnione
składniki przekładamy do garnka lub miski. Dolewamy jogurt i maślankę.
Wyciskamy ząbek czosnku. Dokładnie mieszamy. Dolewamy soku z buraka, 2-3
łyżki lub więcej, tak aby uzyskać pożądany kolor. Przyprawiamy solą i
pieprzem do smaku. Odstawiamy do lodówki na co najmniej godzinę, a
najlepiej na całą noc. Podajemy z ugotowanym na twardo jajkiem.
Czas potrzebny na wykonanie potrawy: ok. 15 min.
