Mnie szczególnie zaciekawiły 3 rzeczy:
- rowery elektryczne - niestety wystawca nie był zbyt rozmowny, więc podzielę się jedynie zdjęciem. Producentów rowerów elektrycznych było chyba tylko dwóch.
- wiatraki poziome, przyznaję że pierwszy raz się z nimi spotkałam, bardzo oryginalne. Jako ciekawostkę dodam, że można podobne obejrzeć na dachu Politechniki Łódzkiej. (Przepraszam za jakość zdjęcia)
- samochody elektryczne, wystawione było kilka sztuk, od maluszków 1 osobowych, przez auta 4-5 osobowe, po małe auta dostawcze. Widać że jest to rynek, który ciągle się rozwija. Szkoda tylko, że zarówno auta elektryczne jak i hybrydowe mają tak zaporowe ceny, a prócz oszczędności, większość miast nie proponuje ich właścicielom żadnych bonusów (np. możliwość korzystania z bus-pasa, czy darmowych parkingów w strefach płatnych).
Nissan Leaf |
A gdybyśmy jeszcze zamontowali sobie panele fotowoltaniczne, to jeździlibyśmy w zasadzie całkiem za darmo i w 100% eko. Miejmy nadzieję, że jeszcze kilka lat i takie rozwiązania staną się powszechne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz