Jednocześnie w mieście odbywa się inna impreza. Wieczorową porą, można podziwiać m.in. ulicę Piotrkowską w niecodziennej odsłonie. Organizowany jest już drugi raz w mieście Light Move Festival. To świetna okazja aby obejrzeć, to często postrzegane, jako szare i ponure miasto, w kolorze. Oczywiście nie jest to pro ekologiczne wydarzenie, ale robi wrażenie. Poniżej zdjęcie z zeszłorocznej edycji.
piątek, 11 października 2013
Natura food i Festiwal Światła
Nareszcie coś się dzieje! Ten weekend w Łodzi obfituje w wydarzenia, zarówno pro ekologiczne, jak i "przeciwne". Z jednej strony odbywają się Targi Natura food i beEco. Warto tam zajrzeć. Znajdziecie na nich mnóstwo dobrego jedzenia, niekoniecznie ekologicznego. Są to targi międzynarodowe, możemy spotkać stoiska na przykład z Węgier, promujące swoje specjały. Pamiętacie, jakiś czas temu pisałam o bambusowych szczoteczkach do zębów. Firmę, która dystrybuuje je w Polsce również tam znajdziecie. Jest to bardzo fajna impreza, nie tylko dla eko freaków, ale dla osób dla których ważne jest to co jedzą i jakich produktów używają. Można zapoznać się z nowinkami rynkowymi i spróbować pyszności z całej Europy.
Jednocześnie w mieście odbywa się inna impreza. Wieczorową porą, można podziwiać m.in. ulicę Piotrkowską w niecodziennej odsłonie. Organizowany jest już drugi raz w mieście Light Move Festival. To świetna okazja aby obejrzeć, to często postrzegane, jako szare i ponure miasto, w kolorze. Oczywiście nie jest to pro ekologiczne wydarzenie, ale robi wrażenie. Poniżej zdjęcie z zeszłorocznej edycji.
Jednocześnie w mieście odbywa się inna impreza. Wieczorową porą, można podziwiać m.in. ulicę Piotrkowską w niecodziennej odsłonie. Organizowany jest już drugi raz w mieście Light Move Festival. To świetna okazja aby obejrzeć, to często postrzegane, jako szare i ponure miasto, w kolorze. Oczywiście nie jest to pro ekologiczne wydarzenie, ale robi wrażenie. Poniżej zdjęcie z zeszłorocznej edycji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ależ oczywiście, że festiwal światła można zakwalifikować jako proekologiczny. Led-owe podświetlenia zużyły znacznie mniej prądu niż klasyczne miejskie latarnie, które były w tym czasie wygaszone.
OdpowiedzUsuńGłównym partnerem akcji jest Philips, który promował przy tej okazji proekologiczne rozwiązania.
Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice zamiast siedzieć w domu przy zapalonym świetle i oglądać telewizję lub siedzieć przy prądożernym komputerze.
Warto również odnotować że festiwal odbywa się w głównej mierze poza godzinami "elektrycznego szczytu" :-)